Damian Ganszczyk

„Kirkuty w obiektywie kamery Haruhisa”











Damian Ganszczyk


Urodzony w 1985 r w Zabrzu. Z wykształcenia technik elektryk pracujący zawodowo. Fotograf hobbysta.
Pomysłodawca i współorganizator „Festiwalu Fotografii w Technikach Dawnych i Alternatywnych” (Zabrze 2016-2019),
Kurator przeglądu „Fotografii w Technikach Dawnych i Alternatywnych”, który jest częścią festiwalu „Fotoperyferie” (BWA Kielce 2022-2024).
Od kilkunastu lat fotografia jest moją główną pasją.
Angażuję się w różne projekty fotograficzne, warsztaty, pokazy itp.
Jestem fanem dawnych technik fotograficznych takich jak: guma chromianowa, fotografia otworkowa, cyjanotypia itp.

Wybrane:

Wystawy zbiorowe:
- „Festiwal Fotografii w technikach Dawnych i Alternatywnych” (Zabrze 2016-2019)
- „Przegląd “Fotografii w Technikach Dawnych i Alternatywnych” BWA Kielce (Kielce 2022-2024)
- „Definicje Przestrzeni” (BWA Kielce 2020)
- „Kielce Włoszczowa” (BWA Kielce)
- „Wielkopolski Festiwal Fotografii im. Ireneusza Zjeżdżałki” (MDK Wągrowiec, Muzeum Fotografii w Bydgoszczy 2022)
- OFFO 2021 Galeria „Na6” (Gliwice 2021)
- OFFO 2019 Galeria „Ciasna” (Jastrzębie 2019)
- OFFO 2023 Ciężki schron bojowy nr 27 (Ruda Śląska 2023)
- „Obszary Warowne” Galeria „Na6” (Gliwice 2024)
- „15 lat Industriady - wpływ na region” (Pszów, Zabrze 2024)

Wystawy indywidualne:
- „Śląsk” Galeria „Na6” (Gliwice 2017)
- „O./S.” Galeria „Na6” (Gliwice 2020)
- „O./S.” Prochownia (Pszów 2023)


Kirkuty w obiektywie kamery Haruhisa


Cykl jest pokłosiem współpracy polskiej grupy fotografów z japońskim mistrzem Haruhisa Tarasaki. Współpracę zapoczątkowała Monika Cichoszewska wypożyczając od mistrza Haruhisa pierwszy aparat.
Później dotarły do Polski dalsze egzemplarze, które systematycznie przechodzą z rąk do rąk różnych fotografów.
Gdy ja dostałem na trzy miesiące jeden z aparatów, to już po pierwszych próbach stwierdziłem, że będę nim realizował cykl zdjęć z cmentarzy żydowskich, który już dawno chodził mi po głowie.
Plastyka kamery Haruhisa bardzo mi pasuje fotograficznie z tym projektem.
Z założenia ma to być dużo większy cykl zdjęć, który będę kontynuował przy kolejnej okazji skorzystania z aparatu Pana Haruhisy.